Archiwizuj

czerwiec 2nd, 2012

Msza Święta w języku polskim

 

Msza Święta w języku polskim odbędzie się dnia 3 czerwca b.r. o godzinie 16:00 w kościele Heilig Blut w Erdingu. Bardzo serdecznie wszystkich zapraszamy, w szczególności dlatego, że odprawi ją dla nas Ojciec Łukasz.

kwiecień 19th

Wycieczka do Andechs

 

Serdecznie zapraszamy wszystkich członków oraz sympatyków Zrzeszenia, na wspólną wycieczkę do Klasztoru Andechs. Wyjazd w dniu 12 maja o godzinie 9:00 [S2] z dworca S-Bahn Erding, następnie przesiadka na stacji Ostbahnhof do S8 kierunek Herrsching. Z dworca kolejowego Herrsching do klasztoru Andechs mamy okoł 5 km do przejscia malowniczym szlakiem dla pieszych. Bezpłatne zwiedzanie (z przewodnikiem) Sanktuarium (Wallfahrtskirche) o godz.12:00, czas trwania – 20 minut, zbiórka w kościele, w ławkach pod organami. Następnie istnieje możliwość bezpłatnego zwiedzania ogrodu klasztornego (Andechser Kräutergarten). Sklep przyklasztorny otwarty jest w soboty, w godzinach od 10:00 do 18:30. Restauracja i ogródek piwny oferują miejscowe przysmaki i napoje. Koszty przejazdu dla swoich członków, pokryje w całości Zrzeszenie.

Kontakt: info@pchv-erding.de , 08122-4566 , 08122-8683188.

Uwaga !!! - wycieczka odbędzie się wyłącznie przy sprzyjającej pogodzie, w przypadku deszczu zostanie odwołana na czas nieokreślony.

Święcenie potraw wielkanocnych

 

Serdecznie Zapraszamy na ,,Święcenie potraw wielkanocnych", sobota 7.04.2012 godz.16:00, przed kościołem Heilig Blut w Erdingu.

Po święceniu potraw, niespodzianka dla dzieci, „Szukanie jajek wielkanocnych“.

Święcenie potraw w Wielką Sobotę początkowo odbywało się w domach – ksiądz odwiedział gospodarstwo i święcił wszystko, co zostało przygotowane przez jego włodarzy. A przede wszystkim właśnie wielkanocne potrawy, których było dużo: chleb, jaja, kolorowe pisanki, wędliny, mięso, baby wielkanocne, placki, baranka z ciasta, masła albo cukru, chrzan, sól i pieprz. Zwyczaj ten się zmienił, bo wierni zaczęli przychodzić ze „święconym” do kościoła. Tak jest do dziś. Po powrocie z kościoła, starali się wypędzić „złe moce” z gospodarstwa, więc obchodzili dom trzy razy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara“.

Cytat pochodzi z: Encyklopedia Tradycji Polskich.

 

Palmy wielkanocne

 

Serdecznie wszystkich zapraszamy do wspólnego robienia palm wielkanocnych. Odbędzie się ono w sobotę 31.03.2012 w Johanneshaus, Erding, od godziny 15:00.

W Polsce tradycyjne palmy wielkanocne przygotowuje się z gałązek wierzby, która w symbolice kościoła jest znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Obok wierzby używa sie także gałązki malin i porzeczek.Ścina się je w Środę Popielcową i przechowuje w naczyniu z wodą, aby puściły pąki na Niedzielę Palmową. W trzpień palmy wplata się równiez bukszpan, barwinek, borówke, cis lub widlak.

 

marzec 16th

Polska Wielkanoc

 

     Polska Wielkanoc

Jak wiadomo Wielkanoc to święto ruchome, zależne od faz księżyca (pierwsza niedziela po pierwszej wiosennej pełni), przypada więc ono każdego roku w innych dniach.

Ale przeważnie jest wtedy w Polsce bardzo podobna, słodko-gorzka pogoda: wiosna wprawdzie przypomina już o swoim istnieniu, jednak nie rozgrzewa nas jeszcze, nie rozpieszcza.

Zaczyna się pewien nowy, naturalny cykl.

Natura budzi się do życia. A zapach wiosennej ziemi miesza się jeszcze z lekkim podmuchem odchodzącej zimy.

Święta Wielkiej Nocy to najważniejsze święta w liturgicznym cyklu chrześcijaństwa. Wraz z nimi świat chrześcijański co roku wstrzymuje oddech, „obumiera”, by za przykładem Chrystusa zmartwychwstać.

Wielkanoc poprzedzona jest wielkim postem, w czasie którego wierni tradycyjnie odmawiali sobie (a raczej – do dziś odmawiają sobie) tego i owego z jadła i napitku.

Mężczyźni na przykład potrafili w tym czasie nawet rezygnować z palenia tytoniu.

Ostatni tydzień wielkiego postu, to tak zwany Wielki Tydzień.

Zaczyna się on od Niedzieli Palmowej. Wtedy to, prastarym zwyczajem, uderzano się gałązkami wierzbowymi na szczęście (symbol witalności) i obwożono postać Chrystusa, siedzącego na osiołku.

W Wielką Środę – topiono w wodzie kukłę Judasza. Bardziej cieszono się jednak z nadejścia wiosny, niźli z zemsty na „zdrajcy” – przecież to swoiste topienie marzanny, przeniesione w czasy chrześcijańskie.

W Wielki Czwartek – nie dzwonią zaś dzwony kościelne, tylko trzaskają kołatki i klekotki. Wtedy to też pali się ogniska na rozstajach dróg, by ogrzały umarłych po zimie. A o zmierzchu wystawiano im jadło.

Biskupi natomiast tego dnia obmywają stopy dwunastu starcom.

W Wielki Piątek i Sobotę nawiedza się, przystrojone kwiatami, groby Chrystusa w kościołach.

Tak zwane groby wielkanocne lub groby wielkopiątkowe były niegdyś całymi widowiskami. Dziś to rodzaj kościelnej dekoracji z postacią Chrystusa i aniołami wokół. Obraz przypominający o zmartwychwstaniu i jego sensie.

W Wielki Piątek odbywały się procesje biczowników, wysławiających przy poszczególnych stacjach, mękę Pańską.

W Wielką Sobotę żegnano się również z postem: rozstawano się z żurem, bez najmniejszego żalu żegnano postnego śledzia (wieszano go na drzewie), święcono wielkanocne potrawy: pieczywo, jaja, szynki i kiełbasy, baby a nawet chrzan.

Rezurekcja – nabożeństwo z procesją, odbywa się wieczorem w Wielką Sobotę lub rano w Niedzielę Wielkanocną. To celebrowanie zmartwychwstania Chrystusa. „Resurrectio” to po łacinie właśnie - zmartwychwstanie.

Niegdyś odgrywano całe misteria. Był to rodzaj widowiska, wywodzącego się z czasów średniowiecza, głównie o tematyce pasyjnej.

Najstarsze polskie misterium rezurekcyjne nosi nazwę: „Historia o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim”.

Od rezurekcji zaczyna się radosne święto.

Jednym z najważnieszych symboli Wielkanocy jest jajko. Pierwotnie było ono symbolem życia, później stało się synonimem zmartwychwstania.

W polskiej tradycji są one bogato zdobione. To pisanki albo kraszanki.

Przy świątecznym stole dzielimy się nimi (jajkami poświęconymi) i składamy sobie nawzajem życzenia.

Poświęcone w Wielką Sobotę przez kapłana tradycyjne potrawy wielkanocne, popularnie zwane „święcone”, stanowią nieodłączną część wielkanocnego śniadania.

Bardzo poważnym i dostojnym treściom świąt wielkanocnych, towarzyszą te mniej poważne, jakże jednak charakterystyczne.

W Krakowie na przykład oddawano się prastarej zabawie, zwanej „rękawka” – tłuczono wtedy jaja, rzucając nimi o ziemię, a także obdarowywano jadłem ubogich.

W poniedziałek wielkanocny króluje śmigus-dyngus, czyli wzajemne polewanie się wodą. W zabawie tej zespolono dwa prastare zwyczaje: śmiganie – czyli uderzanie na szczęście rózgą z Niedzieli Palmowej.

I dyngus (łacińskie – dingnus, dingnis – okup) – obdarowywanie świętujących, obchodzących domy, wędlinami czy jajkami.

A „gaj” albo „gaik” – to chodzenie po wsi z przystrojonym drzewkiem. Ludowy zwyczaj witania wiosny.

Wielkanoc to niezwykłe święto. Okazuje się bowiem, że rozmyślaniom o obumieraniu i odradzaniu się, o śmierci i zmartwychwstawaniu, nie musi towarzyszyć atmosfera smutku i przygnębienia.

Wprost przeciwnie, w tej słodko-gorzkiej aurze przełomu różnych żywiołów, dominuje jednak radość. Gdyż są to Święta nadziei i zawierzenia.

Widać to wyraźnie również w ich polskiej obrzędowości.

Nie przypadkiem bowiem Wielkanoc to nie tylko najważniejsze ale także najstarsze chrześcijańskie święto.

Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer